Głównym zmysłem delfinów jest
słuch. Uszy delfinów są ledwie widoczne, gdyż małżowiny uszne zanikły podczas
ewolucji tej grupy zwierząt. Uszy wewnętrzne jednak bardzo sprawnie odbierają
dźwięki przenoszone przez wodę. Mają możliwość odbierania sygnałów
stereofonicznych, dzięki czemu mogą określić kierunek, z którego dochodzi
dźwięk.
Ludzie znajdujacy się w wodzie tego nie potrafią, gdyż fale dźwiękowe docierają
do uszu, wywołując drgania kości czaszki, przenoszące się do obu uszu
jednocześnie. Natomiast każde ucho wewnętrzne delfinów i morświnów jest
specialnie odizolowane od kości czaszki. To umożliwia zwierzęciu rejestrowanie
opóźnienia pomiędzy dźwiękami dosięgającymi jednej i drugiej strony głowy- co
pozwala okreslić kierunek, z którego dobiegł dźwięk. Jest to bardzo ważną
umiejętnością gdyż delfiny żyją w świecie dźwięków; nie tylko wytwarzanych
przez inne zwierzęta, ale i przez siebie. Aby zorientować się w otoczeniu,
posługują się echolokacją, podobnie jak nietoperze. Emitują stały strumień
krótkich sygnałów dźwiękowych, odbijających się od obiektów stałych i
powracających do delfinów jak echo. Czas opóźnienia pomiędzy emisją a powrotem
sygnału określa odległość od danego obiektu; precyzyjny, stereofoniczny słuch
delfinów umożliwia im orientację w wodzie.Sygnały dźwiękowe emitowane przez
delfiny są serią trzasków i gwizdów- jednak tak krótkich i tak szybko
wysyłanych, że przypominają raczej skrzypiące drzwi. Powstające dźwięki są
skupione przez zbiornik tłuszczowy na czole tzw. melon, który działa na
zasadzie soczewki i emitowane podczas wydmuchiwania powietrza przez nozdrza.
Dźwięki wracają, odbite od danego obiektu, i przechodzą do ucha środkowego
przez kanał tłuszczowy w wydrązeniu szczęki dolnej. Dzięki instynktownemu
analizowaniu odbitego echa, w mózgu delfinów i morświnów tworzy się kompletny,
dźwiękowy obraz otoczenia, co pozwala tym waleniom unikać zagrożenia i
lokalizować potencjalne ofiary.
Odpowiednie analizowanie takich informacji możliwe jest dzięki znacznej liczbie
komórek mózgowych. Mózgi delfinów i morswinów są naprawdę duże (mózg dorosłego
butlonosa waży 2kg, a człowieka tylko 1,5 kg). Nie powinno nas dziwić zatem,
dlaczego te zwierzęta są tak inteligentne i tak łatwo się uczą.
W 1961 roku dwa delfiny
wywołały sensację, rozmawiając przez telefon. Eksperyment wyglądał następująco:
dwa delfiny znajdowały się w dwóch różnych basenach. Zwierzęta nie mogły się
ani widzieć, ani słyszeć. Pomiędzy dwoma basenami zamontowano linię
telefoniczną. Jeden z delfinów wydawał z siebie dźwięki, które były słyszalne w
drugim basenie. Drugi delfin odebrał wiadomość i natychmiast podpłynął do
słuchawki. Szukał rozmówcy. Oba delfiny wydawały z siebie powtarzające się
dźwięki. Naukowcy twierdzili, że zwierzęta wzywały się w swoim języku po imieniu.
Ponieważ nie mogły namierzyć partnera w zasięgu wzroku, zaczęła się ożywiona
"rozmowa" przez telefon. Trwała ponad godzinę i była prowadzona w
niezwykle kulturalny sposób. Oba delfiny czekały cierpliwie, aż partner skończy
mówić, i nigdy nie wpadały mu w słowo.
Chociaż rozmowa została zarejestrowana na taśmie i poddana dokładnej analizie,
nie udało się odszyfrować mowy delfinów. Ponowiono eksperyment, łącząc
telefonicznie delfiny z wybrzeży Hawajów z ich kuzynami z Florydy. Porozumienie
między nimi było natychmiastowe. Zwierzęta rozmawiały w najlepsze i tylko
ludzie nie rozumieli ani słowa.
Podobne badania przeprowadzono na okręcie podwodnym. Nagrano
"rozmowę" samicy i samca. Kilka dni później puszczono taśmę samcowi.
Podpłynął do głośnika i słuchał. Nagranie włączano kilkakrotnie, jednak samiec
wkrótce przestał interesować się przekazem. Zareagował jak człowiek, który
kilka razy wysłuchał tej samej opowieści. Do tej pory nie udało się, niestety,
ustalić, czy delfiny rozwiązują problemy, zastanawiając się nad nimi, czy
stosując metodę prób i błędów.